Cera muśnięta słońcem prezentuje się zawsze zdrowo i pięknie. Kobiety dążą do tego efektu, bo w końcu buzia delikatnie opalona wydaje się też smuklejsza. Współcześnie nie trzeba smażyć się na słońcu albo używać samoopalacza, aby uzyskać pożądany efekt. Wystarczy kupić odpowiednie kosmetyki, takie jak na przykład paleta z pudrem brązującym i rozświetlaczem, aby wyczarować efekt zdrowej i muśniętej słońcem skóry. Twarz wygląda seksownie, powabnie, a efekt jest zdrowy i nie prowadzi do starzenia się skóry pod wpływem promieniowania UV.

Najlepszy puder brązujący

Aby uzyskać efekt delikatnie opalonej skóry, trzeba sprawić sobie puder brązujący. Warto wiedzieć o tym, że musi być to kosmetyk dobrej jakości. Niestety tani puder brązujący może być trudny w aplikowaniu, podczas jego nakładania mogą pojawić się brzydkie plamy. Lepiej zatem kupić raz, a dobrze, celując w kosmetyk z wyższej półki cenowej. Najlepiej wybierać te produkty, które można kupić w postaci palety. Przecież pudru brązującego nie nakłada się bez rozświetlacza! Dopiero te kosmetyki użyte razem dają naprawdę świetny efekt zdrowej cery, która jest pięknie muśnięta słońcem.

Jak aplikować puder brązujący?

Jak nakładać ten rodzaj pudru? Po pierwsze trzeba sprawić sobie odpowiednie pędzel do aplikowania. Chociaż do pudełka najczęściej dołączony jest puszek lub wacik, nie nadają się one do stosowania produktu. Do pudru brązującego przyda się grube okrągły pędzel, najlepiej z naturalnego włosia. Nabiera się nim niewielką porcją kosmetyku z opakowania, a następnie stosując rozległe koliste ruchy nakłada się na szczyty kości policzkowych. Można też wykonywać ruch przypominający kreślenie ósemki. Dzięki temu kosmetyk brązujący zostanie nałożony też na skronie oraz poniżej kości policzkowych. Twarz będzie wyglądała naturalnie, o ile kosmetyku nie nałoży się tak zwaną ciężką ręką. Tutaj najważniejszy jest umiar. Poza tym puder można aplikować również na przykład na czubek nosa, razem z rozświetlaczem. Szczyt nosa to to miejsce na twarzy, które przecież zawsze najszybciej się opala. Prawdziwa mistrzyni makijażu pudru brązującego używają również do delikatnego zaznaczenia dekoltu oraz kości obojczyków. Generalnie chodzi o to, aby uzyskać jak najbardziej naturalny efekt. Kosmetyki brązujący trzeba zatem nałożyć tam, gdzie zwykle jest się najmocniej opalonym. W duecie z pudrem używa się rozświetlacza. Można położyć go na szczyty kości, czubek nosa, tak zwany łuk Kupidyna. Ważny jest dobór odpowiedniej tonacji kosmetyku. Polki zwykle lepiej prezentują się wtedy, gdy bronzer ma chłodny odcień.